PEŁNIA W WODNIKU – DOSTAWA PRĄDU W GNIAZDKU [12.08., g.3:36]

,,Sprawia mi radość przeciw wytyczonym drogom

Ciskać światy na przekór starczym, dawnym bogom!’’

[L. Staff]

________

Pełnia w Wodniku ma za zadanie zintegrować nas z naszym Wewnętrznym Einsteinem, który zanim został geniuszem, był dla wielu dziwakiem i jeśli masz zapamiętać z tego wpisu tylko jedno zdanie, to warto, by było właśnie to. Zanim zostaniesz uznany za geniusza, często jesteś dziwakiem.

To energia przypominająca prąd w gniazdku: potrzebuje on odpowiedniej oprawy, by mógł realizować się konstruktywnie, a nie razić wszystko dookoła. Tę strukturę stanowi Saturn, który pełni ważną rolę w wykresie tej Pełni. Elektryczność z kolei stanowi Wodnik. 🙂 Naszym zadaniem jest dopasowanie w swoim życiu obu jakości tak, by struktura, obowiązki, to, co przyziemne (Saturn) służyły naszej elektryczności, przebłyskom, wglądom, innowacyjności, ekcentryzmowi, indywidualizmuowi (Wodnik!). Wodnik, ten dobrze już znany na tym profilu dziwak spod sklepu, który głosi swoje kontrowersyjne teorie i dla jednych jest geniuszem, a dla innych głupcem, uczy nas odnajdywania tego niezrozumiałego głupca w nas. Pyta, która część z nas została stłamszona w imię oczekiwań innych i przypodobania się im, która potrzebuje znaleźć ujście i zasilić nas swoją elektryczną energią. Gdzie Saturn zabetonował nam gniazdko i uniemożliwił swobodny przepływ w imię źle pojętego bezpieczeństwa? 😉 Wodnik to ten dziwak z nastroszoną, poczochraną czupryną, który zdaje się odbierać elektromagnetyczne, intuicyjne impulsy prosto z najwyższych warstw nieba. To pełnia wyzwalająca w nas poczucie wspólnoty, przynależności, ale i rewidująca naszą indywidualność w kontekście tychże wspólnot. To pełnia, która odpowiednio wykorzystana, przynosi nam świeżą dostawę prądu, by być sobą, także w barwnym obrazie pełnym innych ludzi. Uczy nas o naszej własnej niesztampowości, oryginalności, a nawet ekscentryczności i nawołuje, by objąć w sobie tę czastkę. Pokazuje palcem: to tu, tu masz własną dostawę elektryczności, niewyczerpalne jego źródła, nie potrzebujesz w tym kontekście wcale polegać na innych, ale możesz się z nimi za to podzielić. Pyta, na jakich obszarach potrzebujemy innowacji, świeżości, gdzie potrzebujemy się ZBUNTOWAĆ, gdzie chcemy urządzić swoje własne mentalne ,,rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady’’. 😉

Kiedy Saturn wszedł do Wodnika w grudniu 2020, weszliśmy w około 2-3 letni okres ponownej rewizji tego, jak łączymy się i odnosimy do innych na szerszym poziomie. Oznacza to przewartościowanie naszych przyjaźni, budowanie nowej społeczności lub wzmacnianie społeczności istniejących, z większą uważnością na siebie i wspólnotę oraz podwaliny, na jakich jest zbudowana. Bardzo możliwe, że dużo z tych przyjaźni i niesłużących nam wspólnot się rozpadło, bo Saturn ma w zwyczaju uwydatniać to, co nierówne i niesprawiedliwe, co poza lejcami pewnego balansu i dyscypliny. Wodnik w astrologii symbolizuje jednak też ludzkość, humanitaryzm i społeczeństwo. Początek pobytu Saturna, naszego Surowego Audytora, który patrzy surowym wzrokiem spod krzaczastych brwi, ucząc nas regularnego odrabiania lekcji, porządku i dyscypliny, w tym znaku pokazuje, że stajemy się coraz bardziej świadomi przyczyn nierówności społecznych; zobaczyliśmy, jak należy odbudować i zreformować istniejące systemy. Czujemy się też bardziej świadomi tego, jak wszystko i wszyscy są ze sobą połączeni, świat zaczyna przypominać dla nas naczynie pełne przelewających się ze sobą płynów, mieszających się jak w tyglu. Zaczynamy lepiej rozumieć szerszy kontekst i jako ludzkość obieramy bardziej konstruktywny kierunek: Wodnik jako milczący szaman kroczący własnymi drogami, prowadzi nas tam, gdzie te jeszcze niewydeptane.

Pełnia zawsze uwydatnia potrzebę balansu i zintegrowania dwóch przeciwstawnych jakości, w tym wypadku Wodnika i Lwa. Ta polaryzacja polega na zbalansowaniu JA (Lew) z MY jako wspólnotą (Wodnik). Zaczynamy zastanawiać się tutaj, co to znaczy czuć przynależność, być częścią wspólnoty – wspólnoty jako grupy przyjaciół, ale też kręgu społecznego czy chociażby narodu jako całości. Gdzie jest ten balans pomiędzy potrzebą stanięcia na scenie i skupienia fleszy na sobie (Lew), a wtopieniu się w grupę, wspólnotę, plemię i utożsamieniu się z czymś większym niż JA, z misją, którą możemy osiągnąć tylko jako MY? (Wodnik) Wodnik, w przeciwieństwie do Lwa, jest też o tolerancji, o widzeniu szerzej niż jednostkowość. To też może być istotny aspekt tej Pełni. Mamy tu więc temat tego, jak możemy być sobą (Lew) i częścią grupy (Wodnik) jednocześnie, ale i odwrotnie: gdzie wtapiamy się w grupę za bardzo, bezpiecznie w niej zastygamy, obawiając się podpisać pod swoimi osiągnięciami własnym nazwiskiem, dumnie wypinając pierś jako JA? To historia o znajdowaniu plemienia, do którego faktycznie przynależymy, o znajdowaniu połączeń, o tym, że jeśli jesteśmy sobą (Lew), łatwiej nam zarezonować także i z odpowiednią wspólnotą, która będzie pozwalała nam w szerszej perspektywie realizować naszą misję. Wodnik to archetyp bardzo aktywistyczny, futurystyczny – dużo jest w nim o przyszłości. Jak więc JA i moje unikalne talenty (Lew) mogę przydać się grupie i działać na jej korzyść (Wodnik)? Jak być przy sobie, będąc jednocześnie z innymi? To wszystko tematy piątkowej Pełni. Poprzez przyjrzenie się ludziom, którzy nas otaczają, możemy też obecnie otrzymać bardzo wartościowe wglądy dotyczące tego, na ile się kreujemy (a Lew potrafi się też kreować, to czołowy aktor zodiaku), wobec czego są wokół nas ludzie, którzy nie rezonują z naszym głębokim JA, a na ile jesteśmy autentyczni i prawdziwi, przyciągając jak magnes członków tego właściwego dla nas plemienia. Jednocześnie Lew, jako to radosne dziecię zodiaku, myśli tylko o TERAZ, o zabawie, o tym, co dzieje się w danej chwili. Wodnik uczy nas bardziej futurystycznego spojrzenia, myślenia o przyszłości, które pomaga nadać priorytet pewnym sprawom już teraz. To także może być istotny wątek w poszukiwaniu balansu pomiędzy archetypem Lwa a Wodnika. Ponieważ Księżyc jest też w koniunkcji do Saturna w Wodniku, może być to też historia o potrzebie działań aktywistycznych i społecznych, zrobienia czegoś poważnego w tym temacie.

Uran jednak, jako władca tej Pełni, jest obecnie w niełatwej dość pozycji i uruchamia dużo intensywnych tematów. Tworzy on nadal koniunkcję z Marsem, naszym kosmicznym gońcem, wojownikiem nasyconym męską energią, który podbija grody i pali miasta, pokazując, w jaki sposób kanalizujemy kolektywnie swoją energię, a także węzłem północnym, który mówi o naszej obecnej ścieżce ścieżce ewolucji. Wszystko to w Byku i w, luźnej co prawda, ale wciąż, kwadraturze do Saturna, Surowego Audytora z chmurnym wzrokiem spod krzaczastych brwi, no i tego Księżyca oraz Słońca. Napięcie, tarcia, dodatkowa energia do wykorzystania. Ponieważ Księżyc jest też w koniunkcji do Saturna, możemy czuć się też emocjonalnie obciążeni, ciężsi, jakby przyczepił się do nas betonowy emocjonalny ogon. 😉 Saturn jednak zawsze pyta o budulec, z którego korzystamy. Na ile stabilne są fundamenty, jakie obecnie stawiamy? Każe skupić się na materii, rzeczywistości, każe lądować obiema stopami na gruncie. Dodatkowo Księżyc w astrologii mundialnej symbolizuje ludzi, kolektyw, społeczeństwo – będąc w koniunkcji do Saturna może pokazywać obniżone obecnie nastroje także w tym szerszym, nie tylko jednostkowym, kontekście. Uran i Saturn to niezmiennie napięcie pomiędzy starym a nowym, pomiędzy rewolucją a konsekwentnym budowaniem, pomiędzy strukturą a niezabetonowaniem tego gniazdka całkowicie, by prąd innowacji i nowości wciąż mógł przez nie przepływać. 😉

Księżyc i Słońce są też w kwadraturze do Marsa – ten wojowniczy Mars ‚,pociera’’ tu emocjonalny Księżyc i pojawia się irytacja, drażliwość, jesteśmy podenerwowani i w sumie nie do końca wiadomo czym. Mars, Uran i węzeł północny w Byku pokazują istotę finansów, materii, dobrobytu i przyjemności dla całej tej Pełni, a ponieważ w kwadraturze do nich stoi Saturn – pokazuje to, że czujemy się zahamowani w swoim postępie, zmianie, w swobodnym dążeniu do swoich kolektywnych celów. Dużo irytacji i napięcia możemy odczuwać w związku z brakiem zasobów, finansów (Mars w Byku). Następuje moment zastopowania, zahamowania, weryfikacji – także na bardzo globalnym poziomie. To trochę ta chwila, gdy wszyscy stajemy w stop-klatce z nogą uniesioną do połowy w górę i zastanawiamy się, co teraz. Sytuacja jest też o tyle napięta, że jesteśmy dokładnie w połowie drogi pomiędzy ostatnim zaćmieniem Księżyca a kolejnym. To dość chwiejny i niestabilny okres – Uran w koniunkcji do węzłów też tu nie pomaga, strugając młotkiem na oślep i sprawdzając, co się wydarzy. Widzimy zresztą, co dzieje się finansowo, mieszkaniowo, gospodarczo na świecie. Warto patrzeć na to też w szerszym kontekście. Ponieważ Byk jest powiązany z ekologią, przyrodą, naturą, finansami i innymi – widzimy też więcej naturalnych rewolucji typu trzęsienia ziemi czy wybuchy wulkanów. To dobre zobrazowanie także dla tego, jak możemy czuć się na mocno jednostkowym poziomie. Saturn zawsze jednak weryfikuje – czy zmierzamy we właściwym kierunku? Czy to dobra droga dla nas? Gdzie służy nam struktura, a gdzie bunt i rewolucja? Mądry ten, kto rozróżnia jedno od drugiego. 😉

Pytania do pracy z tym aspektem:

👩‍🎤 co mówi obecnie Twój wewnętrzny Geniusz-innowator? czy dajesz mu głos i pozwalasz swobodnie się wyrazić, czy tłumisz jako tego dziwacznego i niereprezentatywnego?

👩‍🎤 jak możesz sprawić w swoim życiu, by struktura służyła swobodnemu wyrażaniu się Twojego indywidualizmu i kreatywności?

👩‍🎤 do jakiej grupy, wspólnoty pragniesz przynależeć? czy czujesz, że masz wokół siebie właściwych ludzi, z którymi chcesz się swoim prądem innowacji dzielić?

👩‍🎤 czym jest dla Ciebie w ogóle poczucie przynależności? jak je uzyskujesz?

👩‍🎤 na jakich obszarach tłumisz swoją oryginalność i niebanalność w obawie przed niebyciem zaakceptowaną przez wspólnotę/ społeczeństwo?

👩‍🎤 gdzie jest w Twoim życiu balans pomiędzy JA a MY? czy w ogóle jest? jeśli nie, jak możesz go uzyskać?

👩‍🎤 czym jest dla Ciebie POSTĘP i INNOWACJA? gdzie w życiu tego potrzebujesz?

👩‍🎤 gdzie służy Ci w życiu struktura, a gdzie bunt i rewolucja? jak możesz odróżnić jedno od drugiego?

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Astro-szeptanki

Zapisz się do newslettera