____________
,,Wszyscy ludzie w głębi duszy są hedonistami. Tylko niektórym potrzeba więcej czasu, żeby to do nich dotarło.”
•
Po turbulentnym, impulsywnym okresie Barana, zodiakalnego noworodka, który energicznie obwieszcza światu swoje ”jestem”, rodzi się nastawiony na siebie i swoje potrzeby, impulsywnie krzyczy, gdy te nie zostają zaspokojone, nie ma instynktu zachowawczego i wsadza ręce do kontaktu, sprawdzając: ”a co, jeśli…”?” berło przejął Byk.
•
Byk to namaszczenie, przepływ i dostęp do zmysłowości naszego ciała. Gdyby archetyp Byka miałby być obrazem, byłby takim w barwach soczystej zieleni, pełnym witalności i życia. Byk jest jak maj – kwitną w nim soczyście żółte żonkile, trawa nieśmiało wygląda swą grzywą spod mokrej gleby, zapachy ziemi, pyłków i kwiatów wirują w powietrzu. Wszystko budzi się do życia, a my czujemy muskające naszą lekko zarumienioną skórę promyki słońca. W tym znaku od 16 maja przez kolejny rok jest również Jowisz – ten nasz filozof z fajką w dłoni, który co rusz gna za horyzont, odpowiadając za integrowanie archetypu Mędrca w nas, za nasze osobiste oświecenie, sposób, w jaki nabywamy naszą kolektywną mądrość i poszerzamy horyzonty, czego obecnie się UCZYMY. Tych Byczych jakości wobec tego uczymy się przez kolejny rok.
•
Byk nastawiony jest na zmysłowość i pyta nas o to, jak jesteśmy połączeni ze swoim ciałem.
Czy dopieszczamy je dostatecznie, czy pamiętamy o tym, by czuć?
Czy dajemy mu pełny do siebie dostęp, czy odcinamy wszystko, co nieintelektualne, pod poziomem głowy?
Czy czujemy się połączone z całym swoim ciałem, uznajemy delikatność swych rąk? Pozwalamy sobie doświadczać subtelnej skóry drugiego człowieka, miękkości płatków tulipanów?
Czy pozwalamy sobie iść za własnym węchem – czy potrafimy w pełni oddać się radości zapachu świeżo upieczonej szarlotki lub rozkoszować się rozgrzanym słońcem złotym popołudniem?
Czy pamiętamy o namacalnej części naszego jestestwa?
To, co teraz zostanie dopieszczone, zostanie utrwalone – jak zakonserwowane piękno, najlepszy obrazek utrwalony na długo.
•
Byk lubi dopieszczać – chce konserwować, utrwalać i kontynuować. To znak stały – nie w głowie mu porzucanie, jest fazą rozkwitu przyrody. Łapie się ewolucji. Kontaktuje nas z naszą własną pełnią, pyta o zmysłowy aspekt nas samych, chce nas otoczyć dobrobytem jak pełen obfitości ogród rozdający plony i owoce. Teraz nauczmy się sobie na to pozwalać.
•
Byk chce więc utrwalać i podtrzymywać, skupiać się na przyjemności i obfitości. Byk kieruje też światło na zasoby i dobrobyt: ma być też przede wszystkim pięknie, komfortowo i hedonistycznie. Może nas ciągnąć ku częstszemu otwieraniu portfela w celu zapewnienia sobie tego ”pięknie, komfortowo i hedonistycznie”. To czas odkrycia na nowo swoich zmysłów i zasobów [nie tylko materialnych]. Byk ceni sobie swoje poletko, którego nikt mu nie odbierze. Byczek Fernando radośnie brylujący na swych zielonych włościach i zachwycający się każdym napotkanym wonnym kwiatkiem to doskonałe odzwierciedlenie tego archetypu. Może to być dobry czas, by trwać konsekwentnie przy swoim poletku, ogródku i zasianych kwiatkach, i nikomu nie pozwolić sobie tego odebrać. Nauką Byka jest też konsekwencja, trwałość i umiejętność stabilizowania.
•
Jednocześnie potrafi ten nasz Fernando mocno skupić swoją uwagę na materii. To on stabilizuje i utrwala. Byk chce tutaj załatwiać sprawy niespiesznie, powoli, najpierw po trzykroć przetworzy, zanim zdecyduje się podjąć jakieś działanie , nie lubi być poganiany, bo on jest od KONTYNUACJI, odżywiania, co oznacza, że ktoś już mu zbudował to poletko (Baran, a jakże ;)), a on ma tylko to pielęgnować, podcinać krzaczki i patrzeć, jak to wszystko rośnie. Jowisz w Byku i sezon Byka w ogóle fantastyczne są na ogarnianie spraw finansowych, zastanawianie się nad stanem swoich oszczędności, uczenie się nimi zarządzać, na planowanie wydatków i w ogóle załatwianie spraw przyziemnych, związanych z materią, z tym, co namacalne. Tylko POWOLUTKU – to nie jest dobry czas, by cokolwiek przyspieszać, bo im bardziej będziemy siebie czy innych poganiać, tym bardziej będzie działało to jak ta drażniąca czerwona płachta. W archetypie Byka spowalniamy, łapiemy zupełnie inny rezonans z rzeczywistością, stajemy się uważni, uprawiamy ziemski mindfulness.
Ziemskim mindfulnessem jest pogłaskanie kota po jego miękkiej sierści, rozgoszczenie się na wygodnym, welurowym fotelu, westchnięcie i spojrzenie w dal, jak te orzechy i śliwy w ogrodzie pięknie rosną i puszczają nowe listki. Łapanie ostrości na naturę też jest teraz bardzo wskazane.
•
_______________________
Pytania do pracy na ten czas:
czym jest Twoja obfitość i jak o nią dbasz?
jak możesz teraz realnie zadbać o swoje zasoby i wartości?
gdzie/ w jakich sferach życia brakuje Ci piękna i jak możesz sobie je zapewnić?
jak ma się Twoje ciało, na ile masz podłączony kabelek duszy do ciała? czy uznajesz tę materialną i zmysłową część swojego jestestwa?
jak o to ciało możesz teraz najlepiej zadbać, jak dokarmić swoją Wewnętrzną Afrodytę?
czy dajesz sobie przestrzeń, by robić rzeczy w swoim tempie, NIESPIESZNIE?
czy Twoja sfera finansowa domaga się uwagi? w jaki sposób możesz lepiej zadbać o swoje finanse?
_____________
Jeśli chcesz się ode mnie uczyć i zrozumieć astrologię od podstaw, i chcesz, bym pokazała Ci, jak łączyć astrologiczne kropki, może zainteresować Cię warsztat Astrologia FAST TRACK [4 spotkania]. Więcej dowiesz się tutaj -> KLIK.