🌾NÓW W BYKU – ŻYWOT CZŁOWIEKA PROSTEGO [19.05, g.17:53] 🌾

________________

“Choćby kilka chwil nad rzeką, strumieniem, potokiem. Położyć się na trawie w cętkach światła. Być z ukochanym mężczyzną bez natrętnych dzieci. Posiedzieć na werandzie, obierając owoce, robiąc na drutach, łuskając fasolę. Pojeździć bez celu samochodem. Wsiąść do pierwszego lepszego pociągu. Bębnić w rytm muzyki. Witać wschodzące słońce. Wyjechać za miasto, gdzie latarnie i neony nie zakłócają nocnego nieba. Modlitwa. Przyjaciel od serca. Posiedzieć na moście, machając nogami. Przytulić dziecko. Usiąść przy oknie w kafejce i pisać. Posiedzieć w kręgu drzew. Suszyć włosy na słońcu. Włożyć ręce do beczki z deszczówką. Sadzić rośliny w doniczkach, brudząc sobie ręce ziemią. Obserwować piękno, wdzięk, wzruszającą kruchość istot ludzkich. 
Powrót do domu nie oznacza dalekich, nużących podróży.” 

[‚,Biegnąca z wilkami’’, E.C. Pinkola]

_________

🌾🌾🌾

Dziś witamy Nowe. Przez ostatni czas dziarsko i dzielnie przygotowywaliśmy ogród, wyrywaliśmy chwasty (czemu sprzyjała Pełnia w Skorpionie i niedawno rozpoczęta retrogradacja Plutona). Również i w tym Nowiu mamy istotne wpływy Plutona, a więc to czyszczenie chwastów po części jeszcze trwa, byśmy mogły dać upust swojej Dzikiej Ogrodniczce, która wyznacza swój kawałek gleby, zanurza w niej dłonie, chłonąc wilgoć i strukturę ziemi, podlewając ją, użyźniając i codziennie z radością obserwując małe wzrosty. Nów w Byku jest jak podlanie tego tajemniczego ogrodu specjalnym nawozem, konserwującym i utrwalającym, jako że to znak stały, ziemski, zajmujący się podtrzymywaniem i ewolucją. Byk lubuje się w tym, co przewidywalne i ustrukturyzowane, naświetla tematy wartości i pokazuje, gdzie jest balans pomiędzy planem i przewidywalnością, a zmysłowością i doświadczaniem. 

Dzika Ogrodniczka, bohaterka narracji o tym Nowiu, którą każda z nas może w sobie znaleźć, szuka więc teraz kontaktu z pierwotną częścią swojego jestestwa, szuka swojej przynależności do natury i ziemi, na nowo odnajduje swoją zmysłowość i łączy się ze swoją cielesnością. To czas, który osadza ją mocniej w ciele, pyta ją o to ciało i związane z nim nawyki, a do tego naświetla kwestię pielęgnacji. To czas, gdy może dać sobie szansę na uziemienie, ugruntowanie i czułe doglądanie tego, co już posiadamy. Wszystko, co czule ugłaskane i docenione w nas, wyda teraz zwielokrotnione plony. Nów w Byku osadza nas na nowo w chęci posiadania i naszej posesywności, łączy nas z obfitością i naświetla nasze przekonania związane z dobrobytem. Byk otwiera przed nami wrota związane z materią, to znak wyjątkowo hedonistyczny i zmysłowy. Dzika Ogrodniczka ma szansę teraz zobaczyć, co ją syci, karmi i wypełnia, jakie ma podejście do obfitości, do dobrobytu finansowego i własnego szczęścia.

Czy czuje, że na to zasługuje?

Czy czuje, że może skupić się na swojej przyjemności, dobrobycie, czy umie o nią zabiegać i zatroszczyć się o zmysłową część swojego jestestwa?

Czy ma w sobie przyzwolenie, by słońce muskało jej skórę, podczas gdy ona patrzy na nie i wchodzi z nim bezwiednie w kontakt, odbijając je w swych źrenicach?

Czy da się przystanąć, czy wiecznie musi być więcej i bardziej?

Czy pozwala sobie znaleźć radość w tym, by stokrotka muskała jej ramię, a motyl wędrował po zaróżowionym pąsem policzku, czy pozwala sobie wejść z tym w kontakt, czy czuje się częścią tej narracji? Co jest obiektem jej pożądania – materialnego i zmysłowego?

Byk to nie tylko znak ziemski, to przede wszystkim pierwszy znak tego żywiołu. Mówi o naszych podstawowych potrzebach cielesnych, które są niezbędne do zaspokojenia od samego początku życia – schronieniu, odżywieniu, przytuleniu, dotyku. Ten Nów związany jest z dotykiem i pozwoleniem sobie na doświadczanie bardziej sensualnego, niespiesznego poziomu życia. Kiedy ostatnio pozwoliłaś sobie na nieme przystanięcie i pogłaskanie się po skórze, poprosiłaś kogoś o masaż przedramienia czy muskanie twarzy? Kiedy ostatnio ktoś umył Ci włosy (polecam, to szalenie zbliżające i zmysłowe doświadczenie, szczególnie w związkach romantycznych) lub uwolnił napięcia z barków, robiąc akupunkturę palcami? Kiedy ostatnio wstałaś rano i bez koncepcji idących z głowy, bez pomysłów na to, co POWINNAŚ, zapytałaś się, czego faktycznie dzisiaj chcesz i co sprawiłoby Ci przyjemność?

W dzisiejszych czasach często wstajemy, wtedy kiedy TRZEBA, bo ktoś od nas tego wymaga i jemy wtedy, KIEDY JEST NA TO CZAS. Jak by to było i czy jeszcze w ogóle tak potrafisz: wstać wtedy, kiedy Twoje ciało akurat tego pragnie i zjeść dokładnie wtedy i to, na co masz ochotę? Czy pozwalasz się prowadzić temu swojemu naturalnemu kompasowi, czy starasz dostosować do oczekiwań i wymagań systemowych, do tego, jak codzienność POWINNA wyglądać? To właśnie Byk jest znakiem, który podtrzymuje w nas te najbardziej pierwotne i cielesne potrzeby, które są nam potrzebne do przetrwania, a także do tworzenia komfortu, gromadzenia i szukania przyjemności. To płodność życia, świat fizyczny w pełnym rozkwicie następujący tuż po silnej energii Barana, po jego Ogniu rozpoczynania, płodzenia i inicjowania.

Co ważne w czasie tego Nowiu, to, że Księżyc i Wenus są w tzw. wzajemnej recepcji – oznacza to mniej więcej tyle, że Księżyc znajduje się w naturalnym znaku dla Wenus [Byku], a Wenus – w księżycolubnym Raku. 😉 To dodatkowo podkreśla znaczenie przyjemności [Wenus] i bezpieczeństwa, domu [Księżyc] dla tego czasu. Energia Raka jest też tutaj o tyle podkreślona, że Wenus jako nasza Wewnętrzna Afrodyta z krągłymi biodrami muśniętymi morską pianą, która odpowiada za nasze podejście do obfitości, piękna, relacji i przyjemności, to władczyni tego Nowiu. Dodatkowo nie tworzy ona obecnie żadnych aspektów, a więc hasa sobie trochę dziko i swawolnie, ale i tego Raka w pełni wyraża. Dużo więc jest tu o zawinięciu się w kłębek i skierowaniu do środka, do Wewnętrznej Matki; o potrzebie upiększania i moszczenia sobie domu materialnego i emocjonalnego, a niekoniecznie wychodzeniu do zewnątrz, do ludzi i mierzenia się z tym, co spoza naszego kokonu. To dobry czas, by pomyśleć o BEZPIECZEŃSTWIE – i Rak, i Byk są o silnej potrzebie emocjonalnego i materialnego bezpieczeństwa. To poczucie, że masz wystarczająco pieniędzy, by zapłacić czynsz i kupić jedzenie, jest teraz naprawdę istotne i mogą wybijać różne lęki związane z zasobami [kwadratura Nowiu do Plutona, a więc historia o lękach, kontrolowaniu i dzieleniu się może się pojawiać]. 

Gdzie brakuje Ci już zasobów i potrzebujesz je odbudować?

Gdzie swoich zasobów z kolei nie doceniasz wystarczająco?

Dużo może być tu też o poczuciu własnej wartości i ZASŁUGIWANIU: zasługiwaniu na określoną zapłatę, wycenę, na przyjemność, na miłość.

Gdzie czujesz, że nie zasługujesz na coś? Dlaczego? Skąd właściwie to przekonanie się wzięło?

Ten Nów silnie naświetla jakość stałą, czyli znaki, które skupiają się na ewolucji, podtrzymywaniu i konserwowaniu (w czym specjalizuje się zresztą i sam Byk) – nów ten sprzyja temu, by zaplanować, osadzić i ustabilizować się w pewnych ramach rzeczywistości, lepiej ugruntować w ciele i oddać procesom ewolucji, nie rewolucji. Wszystko, co teraz postanowione, będzie jakby dodatkowo zakonserwowane przez tę jakość stałą jak dobry ulepszacz smaku. Warto podkreślić jednak, że ‚,postanowione’’, a nie rozpoczęte, bo jak na nów, to wyjątkowo mało dynamiczny czas: brak nam tu planet w żywiole Ognia i niewiele w inicjującej jakości kardynalnej, przez co ten Nów jest bardziej o docenieniu i ewolucji tego, co już posiadamy, o skupieniu na własnej zmysłowości, o podpięciu na nowo kabelka ciała do głowy. Dużo jest tu też o naszym podejściu do odżywiania, ekologii, ciała, zasobów i Matki Ziemi. Byk mówi nam o zasobach, o tym naszym poletku, czy to sensualnym, cielesnym, czy o tym materialnym, otaczającym nas. To świat przyrody i sprowadzenie nas do korzeni jest teraz w centrum uwagi. To sprowadza nas do pierwotnego poziomu: czucia, uprawiania ziemi, dbania o zmysły, zaspokajania potrzeb i odżywiania się. 

Ten Nów jest też w sekstylu do Neptuna, naszego mistyka latającego na chmurce, który wznosi nas do wymiarów transcendentalnych, na pogranicze świata duchowego i materialnego. Dobrym pomysłem podczas tego Nowiu może być więc rozkokoszenie się w środku siebie, w stanie medytacyjnym, skontaktowania się z tym, czego właściwie pragniemy i potrzebujemy właśnie poprzez sny, medytację czy twórczość intuicyjną. Mamy tu też, choć poza znakami, trygon Nowiu do Plutona, naszego czołowego Feniksa z popiołów, transformatora, patrona cyklu życia i śmierci. Może być to więc historia o pewnych znaczących, ale POWOLNYCH [Byk!] zmianach i o zmianie naszego podejścia do ciała, do odpoczynku, do przyjemności. To czas, gdy musimy przyjąć, że rzeczy dzieją się w swoim tempie, w niespieszności, raczej w procesie ewolucji niż rewolucji. Gdy pospieszasz proces, tracisz kontrolę.

To czas, gdy skupiamy się na PROSTOCIE: gdy uczymy się rzeczom po prostu wzrastać w swoim tempie, nie za szybko. Pluton może też kontaktować nas z przemijalnością pewnych etapów, potrzebą wzrostu, odpuszczenia tego status quo, gdzie Byk lubi się zasiedzieć i tym, że, tak jak pory roku, musimy się zmieniać, że ta zmiana może nam służyć. To czas, gdy, przy obecnej kwadraturze Jowisza w Byku do Plutona, możemy czuć się wręcz zmuszone, by odpocząć i by BYĆ W CIELE. Jeśli ten zewnętrzny przymus się nie pojawia, to istotne, by sobie naprawdę teraz na to pozwolić. Ten aspekt też może sprawiać, że popychamy się do czynności/ zmian, na które wcale nie jesteśmy gotowe. Pluton jest o pewnej przemocowości i poczuciu presji, w tym wypadku wobec własnego ciała/ zasobów, ale i pieniędzy – czy masz poczucie presji, by robić więcej/ inaczej niż robisz? Dlaczego? Co stanie się, gdy świadomie to napięcie puścisz? Jaki masz kontakt z tą prostotą, która kryje się pod spodem? Ten aspekt pokazuje nam też, że z poziomu lęku prostota i nieskomplikowanie nie są zwyczajnie możliwe.

Pytania do pracy na ten czas:

🌾 czego o finansach i zasobach jeszcze potrzebujesz się nauczyć? jak możesz to zrobić?

🌾 jakie są najcenniejsze zasoby, jakie posiadasz? czy doceniasz je na co dzień?

🌾 na ile osadzona w ciele się czujesz? na ile jest ono dla Ciebie kompasem?

🌾 czego obecnie potrzebuje Twoje ciało? jak możesz sobie to dać?

🌾 jak często wykonujesz to, co wydaje Ci się, że powinnaś, zamiast posłuchać tego, czego Twoje ciało akurat potrzebuje? 

🌾 jak masz się z żywotem człowieka prostego, z po prostu BYCIEM? czy coś Ci w tej niespieszności i prostocie przeszkadza? co to może być?

🌾 jaka jest Twoja relacja z przyjemnością bez potrzeby na nią zasługiwania? czy coś potrzebuje być w tym zakresie uzdrowione?

__________

PSSST! 

Jeśli tekst pomógł Ci i okazał się być przydatny, możesz podziękować mi za moją pracę i postawić mi symboliczną kawę TUTAJ. 🙂 Dziękuję najpiękniej!

A może interesują Cię archetypy astrologiczne i to, jak można zgłębiać siebie i rzeczywistość za pomocą astrologii? Może zainteresują Cię moje warsztaty 🙂 

Obecnie trwa nabór na warsztat Astrologia FAST TRACK, który pomoże Ci łączyć kropki i rozumieć kosmogramy od strony psychologicznej -> zerknij  po więcej.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Astro-szeptanki

Zapisz się do newslettera