NÓW W KOZIOROŻCU – O TYM CZASIE, KTÓRY JECHAŁ KOLEJĄ [11.01, g.12:57]

,,Czas płynął, co jest w zasadzie jego obowiązkiem.”

[T. Pratchett, ,,Równoumagicznienie”

.Wyobraź sobie, że stąpasz powoli po skrzypiącym subtelnie pod stopami lodem mieniącym się odbijającym w nim nisko zawieszonym słońcem. Krajobraz zalany ciszą po brzegi, przestrzenie odpowiadające echem, w oddali migoczące ostrymi krawędziami skały. Są jednak jakby lata świetlne przestrzeni od Ciebie. Poza tym jesteś sama – sama w ciele i sama w głowie. SAMA to w ogóle byłoby słowo roku, gdyby miały wybierać je Koziorożce. 😉 A kto byłby Koziorożcowym bohaterem roku, gdyby taki ranking kiedykolwiek powstał? Na sto procent Aleksander Doba – pokonał trudności, SAM! 😉 Koziorożec, gdyby został postacią mitologiczną, byłby Syzyfem, który owocnie i po trudach i znojach wtoczył na górę swój głaz. Toczenie głazu do jakiegoś trudno dostępnego celu to zresztą w ogóle fantastyczny obrazek, jeśli o Koziorożca chodzi. Ma więc ów obraz duże znaczenie, jeśli chodzi o zrozumienie tego Nowiu.

Koziorożec reprezentuje właśnie tę jakość Aleksandra Doby w nas – tę, która w sztormie i samotności pokonuje przeciwności losu, odkłada na bok emocje, bo emocje nie są opłacalne, zwłaszcza, gdy akurat trzeba sobie z czymś PORADZIĆ i potrafi wyjść do świata po to, co nie jest naznaczone natychmiastową gratyfikacją. Dlatego w sytuacji, w której trzeba DZIAŁAĆ, a nie przeżywać, on będzie sprawdzał się wyśmienicie. Odraczanie gratyfikacji jest szalenie charakterystyczne dla tego znaku. Posągowość Koziorożca kryje w sobie dużo subtelności i ciepła, jeśli tylko rozbierzemy się ze zbyt sztywnej definicji tego ciepła. Nikt inny nie będzie tak odpowiedzialny w relacji. Nikt inny lepiej nie zniesie z Tobą trudności i nieprzyjemności, trudnych chwil. Nikt inny nie będzie tak niezawodny w pomaganiu Ci w sprzątaniu mieszkania po imprezie, gdy wszyscy inni już dawno się zmyli, bo zostawili kotka na gazie. 😉 

Koziorożec rozumie z zasady, czym jest odpowiedzialność, dlatego zasiada w Starszyźnie znaków zodiaku. Posiada mądrość starych drzew i pomarszczonych Indianek patrzących łagodnie w przestrzeń. On już nie musi niczego udowadniać – doświadczenie i mądrość odbijają się w jego tęczówkach i osadzają w porysowanej kreskami zmarszczek twarzy. Nie trzeba nawet umieć odczytywać tych hieroglifów doświadczenia – przemawiają one nawet do mniej oczytanych. Archetyp Koziorożca powiązany jest ze strukturami [również państwowymi czy biurowymi albo firmowymi!], zasadami, stawaniem we własnej wewnątrzsterowności, autorytecie, ale i pielęgnowaniem tego, co działa, a więc po co to zmieniać. 😉 To archetyp Ojca w nas: tego, który ma dać oparcie i być solidny jak dąb; tego, który nie zawodzi, ale jednocześnie nie rozkliwia się i wypycha nas do świata, uznając, że najwięcej nauczymy się na własnym doświadczeniu.

Ach, doświadczenie! – kolejny to przymiot Koziorożca, który dużo łatwej okiełznywalny staje się dla nas z wiekiem, bo trzeba doświadczenia i dojrzałości, by potrafić się obchodzić z jego energią.

Tak jak Wam wspominałam, 1 stycznia to marny czas, by zasiewać postanowienia noworoczne. Jeśli nie wiesz, dlaczego i chcesz dowiedzieć się wielu innych rzeczy na temat związku astrologii z naturą, zapraszam Cię do posłuchania odcinka, w którym opowiadam o tym u Babki Natury: TUTAJ.

Mam takie poczucie, że to kolejny ludzki pomysł, który pokazuje, jak bardzo czujemy się oddzieleni od przyrody. Trudno mi sobie wyobrazić, że osoba połączona z naturą i czująca się częścią tej przyrodniczej machiny i cyklu, mogłaby wymyślić, że czas na dziarskie rozpoczynanie i wymyślanie Nowego jest wtedy, gdy wszystko wokół śpi w ukojeniu i wyciszeniu; gdy wycofujemy się do gawry i przeżywamy świat z pozycji obserwatora. Ten czas następuje oczywiście naturalnie wraz z początkiem sezonu Barana, z przesileniem wiosennym, gdy tychamy w siebie ogień i czujemy się ośmieleni, by zacząć kiełkować w świecie, podobnie jak byty dookoła nas. 😉 Mimo to Nów w Koziorożcu to pewien wyłom w tej zasadzie: z uwagi na swoje ugruntowanie i dużo przyziemnej, osadzonej energii skupionej na tym, co namacalne. Pomaga w ogóle zastanowić się, jakie cele są REALNE; z poziomu jakiego braku [bo Koziorożec często jest o instynktownym poczuciu braku] przeżywamy świat i dlaczego oraz co chcemy w tej kwestii zmienić. Pomaga spojrzeć realistycznie i długoterminowo na to, co dla nas ważne i wykluczyć nadmiar opcji. Pod tym kątem to szalenie cenna energia, więc rozpisanie sobie tego, co istotne to świetny pomysł. Z działaniem poczekałabym jednak na moment, gdy ognista aura tchnie nam w skrzydła niczym temu Ikarowi! 🙂

Ten Nów jest zatem historią o realistycznym określaniu swoich celów, pragnień, tego, co dla nas ważne. Pokazuje, gdzie jeszcze nie mamy śmiałości stawać we własnym autorytecie i dlaczego.

Jest o wskrzeszaniu ojcowskiej energii w nas samych – co sprawia, że czujemy się zabezpieczeni, ugruntowani w świecie?

Jaki wkład do tego świata chcemy mieć, do czego aspirujemy?

Jako że tak dużo w tym Nowiu żywiołu Ziemi, a dodatkowo Mars, kosmiczny nasz goniec palący grody i podbijający miasta, który odpowiada za kanalizację energii w określonym kierunku, będący w Koziorożcu i w trygonie do Jowisza w Byku, w całym tym swoim ugruntowaniu czuje tchnienie optymizmu i nadziei. Dużo tu może być o naszych celach finansowych czy w ogóle o dążeniu do tego, co odbieramy jako rozwijające, szczególnie, jeśli chodzi o dobra materialne. Koziorożec to gleba, ale Byk dopiero ją użyźnia i czyni płodną. 😉 Archetyp Byka jednak jest też o zasobach i wartościach: ten Nów zdaje się pytać, jak możemy działać w zgodzie z własnymi wartościami i jakie mamy zasoby [talenty, umiejętności, ale i dobra materialne], by swoje aspiracje spełniać.

Czy doceniamy się w pełni? – pyta Byk.

Czy może jednak nie doszacowujemy własnej wartości i tego, czym dysponujemy? 

Zgodnie z jakimi wartościami działamy, a z jakimi chcemy działać? Czy gdzieś z tymi wartościami się rozmijamy i najwyższa pora to przyznać? [Pluton jednak wyciąga to, co ciemne!]

Luźna, ale jednak!, koniunkcja Nowiu do Plutona, czołowego naszego transformatora, Feniksa z popiołów, który cały jest o tąpnięciach energii, o transformacji i regeneracji, o tym, co w Cieniu i w podziemiu, pokazuje, że najwyższy czas wyciągnąć lęki związane z ambicjami, aspiracjami, ale i materią na wierzch. Pluton jest już na samej końcówce tego znaku, a więc PODSUMOWUJEMY też nasze osiągnięcia z czasu ostatnich 20 lat. Lada chwila [od 21 stycznia] znajdzie się już w Wodniku, a ten to dopiero ,,wind of change’’. 😉 Zmianom i ewolucyjnemu polotowi tego Nowiu sprzyja też trygon do Urana, naszego ułańskiego barda, Dziwaka spod Sklepu, który ma czelność wydeptywać nieznane szlaki i jest cały bardzo świeżą historią. Mocno wybrzmiewa dla mnie tu temat materii i zasobów [jak wyżej: nie tylko materialnych].

Może potrzebujemy wprowadzić zmiany w tym, jak obchodzimy się z materią? Może jesteśmy przyblokowane w temacie finansów czy zasobów, tego, do czego aspirujemy? Co to dla Ciebie znaczy ,,dużo’’ i jak myślisz, czemu akurat w tym miejscu postawiłaś tę poprzeczkę? Kto i kiedy powiedział Ci, gdzie jest dla Ciebie punkt STOP i dokąd możesz sięgać, a Ty się na to zgodziłaś? Czy to ma sens?

Dużo jest tu też o utykaniu w tym, co wygodne i sprawdzone, jako że Nów tworzy też kwadraturę do węzłów księżycowych w Wadze i Baranie. Pokazuje, że możemy swoje ambicje z przyzwyczajenia zakleszczać w tym, co wygodne, co niewymagające, co wydaje się bliskie [Waga], żeby się za bardzo mimo wszystko nie wysilić. Gdzie robisz rzeczy z przyzwyczajenia, bo działa wystarczająco dobrze, a mogłabyś wprowadzić zmiany i innowacje?

Baran z kolei jest historią o ODWADZE, jest tą naszą Xeną wojowniczką księżniczką, która leci z mieczem przez dżunglę i nie boi się wszelkiego zwierza ;); jest tą amazonką z nagim biustem, która wskakuje do dzikiej rzeki. Gdzie masz w sobie tę część i jaki ma ona udział w tym, jakie cele sobie wyznaczasz?

_________________

UWAGA!

Jeśli podoba Ci się mój sposób patrzenia na astrologię i moje teksty wnoszą wartość do Twojego życia, możesz postawić mi kawę TUTAJ. Bardzo cenię wymianę energii – dziękuję! 🙂

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Astro-szeptanki

Zapisz się do newslettera